Witam,
Stoję przed ważną decyzją i zanim ją podejmę chcę popytać znawców tematu na forach, ponieważ sam się na tym nie znam najlepiej.
Otóż mam niewielką łódkę wędkarską z drewna. Nie używana dłuższy czas, wymaga co gołym okiem widać sporego remontu:
- farba się łuszczy i odchodzi,
- na brzegach burt drewno jest leciutko podniszczone i chyba trzeba by to czymś zaszpachlować.
Chciałbym całą ją dobrze obczyscić, uzupełnić ubytki i to co nad woda polakierować, a dno zabezpieczyć farbą przeciwporostową.
(Wyczytałem, że przed lakierowaniem należy drewno przesączyć jakimiś olejkami? )
Aha, jest to niewielka wędkarka łódka o długość około 3 m, bardzo podobna do tej:
Efekt jaki chciałbym osiągnąć:
Pytanie jest takie: Mam budżet około 1500 zł, czy starczy to na opisany, gruntowny remont takiej łodzi, czy tak jak radzą na innych forach, przesiadać się na łódkę z laminatu, którą można za te pieniądze kupić?
Z góry dzięki za radę.
Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
- Sebol
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 kwie 2014, o 13:19
- Kontakt:
Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Im bardziej próbujesz zrozumieć łatwy problem, by go rozwiązać, tym bardziej widzisz że nie jest on taki łatwy.
- Maks_77
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 maja 2014, o 11:57
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Być może zmieścisz sie w budżecie, Kolego
Ale roboty jest trochę:
Po tym jak wszystko zeszlifujesz, będzie musiał to drewno czymś przesączyć, jakiś olej lniany lub coś.
Potem jeszcze kilka warstw lakieru, a widać, że trochę powierzchni jest - i tutaj chyba najdrożej będzie, bo lakier jakiś dobry, skoro już robisz gruntowny remont na lata.
Przed antyfulem jakiś podkład epoksydowy i sam antyful, żeby był skuteczny to może jakiś na dwa sezony, abyś nie musiał za rok do tego wracać?
Ale jeszcze popytaj, bo też specem w zupełności nie jestem
Ale roboty jest trochę:
Po tym jak wszystko zeszlifujesz, będzie musiał to drewno czymś przesączyć, jakiś olej lniany lub coś.
Potem jeszcze kilka warstw lakieru, a widać, że trochę powierzchni jest - i tutaj chyba najdrożej będzie, bo lakier jakiś dobry, skoro już robisz gruntowny remont na lata.
Przed antyfulem jakiś podkład epoksydowy i sam antyful, żeby był skuteczny to może jakiś na dwa sezony, abyś nie musiał za rok do tego wracać?
Ale jeszcze popytaj, bo też specem w zupełności nie jestem
Wszyscy mają prawo do szczęścia ale nie wszyscy mają szczęście do prawa.
- Paweł CMS
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 kwie 2014, o 12:55
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Ja bym remontował tą starą łódź, wygląda b. fajnie, jest dość duża i stabilna. W budżecie powinieneś
się zmieścić, a będziesz miał prawdziwe cacko, a nie kolejną mydelniczkę
Jeżeli, drewno jest mocno zniszczone i będzie sporo szpachlowania to raczej nie zrobisz tego na bezbarwno.
Ale to będziesz mógł ocenić dopiero po usunięciu starej farby. Możesz użyć opalarki, albo Dilunetu:
http://www.farbyjachtowe.pl/srodek-do-u ... p-405.html
Drewno musi wyschnąć do 10-13% słowem drzazga z deski musi łamać się jak zapałka.
Wszystkie zbutwiałe, spróchniałe, zgniłe fragmenty out i w te miejsca fleki ze zdrowego drewna.
Kleić najlepiej na epoksyd:
http://www.farbyjachtowe.pl/komplet-zyw ... p-616.html
http://www.farbyjachtowe.pl/zywica-utrw ... -p-87.html
Drobne ubytki możesz zaszpachlować żywicą zagęszczoną opiłkami drewna.
Potem całość oszlifować i zagruntować, ja bym dalej szedł w epoksyd typu Woodprimer:
http://www.farbyjachtowe.pl/bezbarwny-g ... -p-62.html
http://www.farbyjachtowe.pl/bezbarwny-e ... p-219.html
Pierwsza warstwa nawet z 50% dodatkiem rozcieńczalnika.
Potem ocenisz jak to wyszło jeżeli chodzi o wygląd drewna, jeżeli ładnie to środek i burty (nad wodą)
pokrywasz bezbarwnym poliuretanem:
http://www.farbyjachtowe.pl/lakier-dwus ... p-400.html
A jak zdecydujesz się na kolor to barwnym:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-poliu ... -p-63.html
Dno możesz dodatkowo przemalować farbą epoksydową:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-podkl ... -p-59.html
I na to antifouling:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przec ... p-180.html
I to by było na tyle
się zmieścić, a będziesz miał prawdziwe cacko, a nie kolejną mydelniczkę
Jeżeli, drewno jest mocno zniszczone i będzie sporo szpachlowania to raczej nie zrobisz tego na bezbarwno.
Ale to będziesz mógł ocenić dopiero po usunięciu starej farby. Możesz użyć opalarki, albo Dilunetu:
http://www.farbyjachtowe.pl/srodek-do-u ... p-405.html
Drewno musi wyschnąć do 10-13% słowem drzazga z deski musi łamać się jak zapałka.
Wszystkie zbutwiałe, spróchniałe, zgniłe fragmenty out i w te miejsca fleki ze zdrowego drewna.
Kleić najlepiej na epoksyd:
http://www.farbyjachtowe.pl/komplet-zyw ... p-616.html
http://www.farbyjachtowe.pl/zywica-utrw ... -p-87.html
Drobne ubytki możesz zaszpachlować żywicą zagęszczoną opiłkami drewna.
Potem całość oszlifować i zagruntować, ja bym dalej szedł w epoksyd typu Woodprimer:
http://www.farbyjachtowe.pl/bezbarwny-g ... -p-62.html
http://www.farbyjachtowe.pl/bezbarwny-e ... p-219.html
Pierwsza warstwa nawet z 50% dodatkiem rozcieńczalnika.
Potem ocenisz jak to wyszło jeżeli chodzi o wygląd drewna, jeżeli ładnie to środek i burty (nad wodą)
pokrywasz bezbarwnym poliuretanem:
http://www.farbyjachtowe.pl/lakier-dwus ... p-400.html
A jak zdecydujesz się na kolor to barwnym:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-poliu ... -p-63.html
Dno możesz dodatkowo przemalować farbą epoksydową:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-podkl ... -p-59.html
I na to antifouling:
http://www.farbyjachtowe.pl/farba-przec ... p-180.html
I to by było na tyle
- Sebol
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 kwie 2014, o 13:19
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Nie byłbym sobą, gdybym nie popytał jeszcze o kilka rzeczy:
1. Czyli mowy o żadnym przesączaniu drewna nie ma? Po wyczyszczeniu, od razu któryś z tych dwóch podkładów, które zaproponowałeś?
2.
3.
To tylko jeszcze na te pytania niech ktoś odpowie i zabieram się za robotę
Nie byłbym sobą, gdybym nie popytał jeszcze o kilka rzeczy:
1. Czyli mowy o żadnym przesączaniu drewna nie ma? Po wyczyszczeniu, od razu któryś z tych dwóch podkładów, które zaproponowałeś?
2.
Te opiłki to sam sobie dodaje jakieś, czy się kupuje?Drobne ubytki możesz zaszpachlować żywicą zagęszczoną opiłkami drewna.
3.
A co jeżeli stwierdzę, że nie wygląda do ładnie?Potem ocenisz jak to wyszło jeżeli chodzi o wygląd drewna, jeżeli ładnie to środek i burty (nad wodą)
pokrywasz bezbarwnym poliuretanem:
To tylko jeszcze na te pytania niech ktoś odpowie i zabieram się za robotę
Im bardziej próbujesz zrozumieć łatwy problem, by go rozwiązać, tym bardziej widzisz że nie jest on taki łatwy.
- Maks_77
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 maja 2014, o 11:57
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Ja właśnie przed tym bezbarwnym podkładem drewno przesączył bym olejem lnianym, ponieważ miałbym większą pewność, ze jest dobrze zaimpregnowane.
Wszyscy mają prawo do szczęścia ale nie wszyscy mają szczęście do prawa.
- Paweł CMS
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 kwie 2014, o 12:55
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Niestety to niemożliwe ponieważ podkład, a właściwie impregnat epoksydowy nie będzie trzymał do tłustej powierzchni. Zalecane jest nawet dodatkowe odtłuszczenie drewna, szczególnie zawierającego dużo garbników jak np. dąb. Można to zrobić za pomocą np. denaturatu:
http://www.farbyjachtowe.pl/pikko-denat ... p-484.html
http://www.farbyjachtowe.pl/pikko-denat ... p-484.html
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 8 kwie 2016, o 18:39
- Kontakt:
Re: Stara drewniana, czy nowa z laminatu?
Dobrze wiedzieć bo nie orientuję się w tym zbytnio. Dziękuję i pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości